***
Jak co roku
Było szaro, było ciemno,
Wszystko już na dworze zwiędło,
Każde drzewo, każdy krzak
Bielą pokrył się aż tak,
Że już wszystko zlewa się.
Dzieci biegną gdzieś wśród drzew,
Piękne sosny, jodły, świerki,
Ptaki dźwięczą jak dzwoneczki.
Świat się zdaje lepszy być,
Dziatki lubią w ten czas śnić
O choince, mikołaju,
Rozmaitych zabaw w raju.
Wciąż zasada się powtarza,
Ogień w sercu się zapala,
Ciepło wszędzie i przytulnie,
Barszczyk pachnie, uszka w zupie.
Lecz nie o to tylko chodzi,
By prezentów wiele zrobić.
Święta to jest czas rodziny.
Gdy wieczorem z pierwszą gwiazdką
Zasiądziemy do wieczerzy,
Wnet opłatek ślicznie zalśni,
Jezus z szopki się uśmiechnie.
Pomyśl sobie,
Że niebiosa święta dały,
Byś mógł cieszyć się rodziną
I wesołą świecić miną.
Alicja Gdaniec (Publiczne gimnazjum w Kleszczewie
Kościerskim)
|