Baśń o królu, chłopcu, czarownicy i smoku .
|
Pewnego dnia czarownica, która
mieszkała w ciemnym lesie, w małej chacie ze szklanych płytek lodu, od swojego smoka zażyczyła sobie,
by pożarł króla i zastraszył całe królestwo, aby nim zawładnąć. Chciała oszukać go, żeby przejąć tron,
koronę i berło.
Początkowo król wpadł w panikę, ale po namyśle postanowił, że wymyśli podstęp, by uwięzić czarownicę
w lochu na wieki. Pewnego dnia smok przyleciał bez czarownicy, a król i straże uwięzili go na łańcuchu.
Smok miał ich doprowadzić do kryjówki czarownicy. I tak się stało. Uwięzili czarownicę w pieczarze.
Po kilku tygodniach rycerz w przebraniu królewny udał się do wiedźmy z czarodziejskim jabłkiem.
Gdy tylko pojawiła się okazja, zakradł się do pieczary, aby zamienić czarownicę w miłego staruszka.
Wiedźma nagle dostała wąsy, była grubsza i została mężczyzną, choć się z tego nie cieszyła.
Chłopak jednak nie zdjął czaru i musiała zostać już na zawsze w tej postaci.
Król w nagrodę dla chłopaka dał mu za żonę swoją córkę i podarował mu wiele skarbów.
Odtąd wszyscy szanowali go.
Jednak po kilku latach pojawiło się nowe nieszczęście. Do stolicy królestwa przyleciał smok czarownicy,
który zerwał się z łańcucha, by uwolnić swą panią. Zięć króla jeszcze raz posłużył się czarami i zamienił
smoka w smoczek dla dzidziusia, a czarownicę w lalkę Barbie i odtąd istnieli jako zabawki małej dziewczynki,
która najbardziej lubiła właśnie bajkę o Barbie.
Wszyscy od tej pory żyli długo i szczęśliwie.
|